KATEGORIE

poniedziałek, 28 marca 2011

Stępienie materiału

Dzisiaj powiem co nieco o tym co mnie boli. Choć bardziej pasuje tutaj określenie wkurwia. Od dłuższego czasu mam uczucie pustki w moim życiu i przepełniające je (moje życie) nudy.

Z początku myślałem, że jest to spowodowane tym, że jestem osobą dosyć samotną, ale z drugiej strony zawsze taki byłem. Nigdy zbytnio nie przepadałem za towarzystwem i to się chyba nie zmieni. Mam wprawdzie przyjaciół, ale ich traktuje jako całkiem osobną kategorię. Podobnie zresztą jak rodzinę. Tak czy inaczej nie jest to raczej powód pustki.

Później pomyślałem, że jest to spowodowane brakiem kobiety w moim życiu. Brakiem tego szybszego bicia serca na widok drugiej osoby. Jednakże o ile jest to przyjemne, to kiedy byłem nadal w związku to wciąż odczuwałem ten rodzaj pustki.

W czym więc tkwi przyczyna mojego nieszczęścia? Jestem człowiekiem ponad wszystko kochającym swobodę, a tę sobie odebrałem. Odebrało mi ją życie. Kiedyś byłem w stanie zrobić rzeczy szalone i być z tego powodu zadowolony. Tymczasem dzisiaj sam siebie ograniczam. Nie jestem sobą. Brakuje mi tego elementu szaleństwa. Brakuje mi tego dreszczyku bycia złym chłopcem, jakim kiedyś byłem. Brakuje mi tego nieposzanowania zasad. Teraz zbyt bardzo dbam o nakazy i zakazy, aby być szczęśliwym. Ciągłe terminy, ciągła nauka i jak już mówiłem wszechobecne reguły. Jakie to jest przygnębiające i nudne. Nigdy wcześniej nie pomyślałbym, że stanę się miłym ułożonym chłopcem, a taki właśnie teraz jestem.

Czy zmienię coś w swoim życiu? Nie, a bo po co. Przecież i tak nie będę szczęśliwy. Jestem nudny.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Musisz zmienić swoje życie bo inaczej nie bedziesz szcześliwy i nikt nie bedzie z Tobą.

Unknown pisze...

Miły? Ułożony? Nudny? Nie-Szalony?
Wybacz, ale niewierze q=

Unknown pisze...

No cóż zdarza się. Każdego to może spotkać.

Anonimowy pisze...

Cóż powiedzieć, mam tak samo. To wszystko przez nasze studia, one nie są dla ludzi, którzy chcieliby mieć jakiekolwiek życie. II może jest i fajne ale zabija wszystko co się da w człowieku.

V pisze...

Zabija, ale tylko jeśli się tu nie odnajdujesz. Trzeba widzieć w tych smutnych rzeczach choć trochę radości i szukać szczęścia we wszystkim co robisz. Głowa do góry sielakos!